Budujemy dom
Nasza ekipa budowlana, wkroczyła do akcji, w sumie jak na razie wszystko sprawnie im idzie. Jedyne co teraz może nas zatrzymać to pogoda, dlatego dwa razy dziennie sprawdzamy co nam przyniesie aura i mamy nadzieję, że zima przyjdzie do nas jak najpóźniej. Ekipa pracuje, a my jeździmy od hurtowni do hurtowni i zamawiamy, kupujemy a co się zmieści do naszej Toyoty to dowozimy na miejsce, mój maż przez 5 lat pracował jako przedstawiciel w branży budowlanej, trochę znajomości ma dlatego zdecydowaliśmy się sami kupować materiały i jak na razie jestesmy z tej decyzji zadowoleni. Jak pogoda będzie dla nas łaskawa to w piątek "lejemy beton", a w poniedziałek ruszamy z bloczkami fundamentowymi.
A oto jak prezentuje się nasz "Antek" na dzień dzisiejszy :)